Zastosowania komercyjne i publiczne
Grube deski kompozytowe powyżej 25 mm to prawdziwe kolosy w świecie tarasów. Nie bez powodu królują w przestrzeniach publicznych i komercyjnych. Pomyśl o zatłoczonych restauracjach z ogródkami, gdzie codziennie przewijają się setki osób. Albo o promenadach nadmorskich, po których spacerują tysiące turystów.
W takich miejscach zwykła deska po prostu nie da rady. Grube deski kompozytowe sprawdzają się idealnie w:
- Ogródkach restauracyjnych i kawiarnianych
- Przestrzeniach wokół basenów publicznych
- Promenadach i ciągach spacerowych
- Strefach rekreacyjnych w hotelach
- Tarasach widokowych w punktach turystycznych
Pamiętasz ten elegancki taras w centrum handlowym? Prawdopodobnie zrobiony był właśnie z grubych desek kompozytowych. Dlaczego? Bo muszą wytrzymać nie tylko ciężar setek osób dziennie, ale także przesuwanie ciężkich mebli, upadające przedmioty i intensywne czyszczenie.
W obiektach komercyjnych liczy się też czas i koszt konserwacji. Nikt nie chce zamykać tarasu co chwilę na remont. Grubsze deski = rzadsze naprawy = zadowolony właściciel biznesu.
Odporność na duże obciążenia
Jeśli zastanawiasz się, czy gruba deska kompozytowa naprawdę robi różnicę pod kątem wytrzymałości – odpowiedź brzmi: ogromną!
Deski o grubości powyżej 25 mm potrafią udźwignąć nawet kilkaset kilogramów na metr kwadratowy. Dla porównania, standardowe cieńsze deski wytrzymują zwykle do 150-200 kg/m². Ta różnica jest kluczowa, gdy na tarasie masz:
- Ciężkie meble ogrodowe z kamienia lub betonu
- Jacuzzi lub masywne donice
- Sprzęt grillowy i kuchenny
- Większe zgromadzenia ludzi
Co ciekawe, odporność na obciążenia punktowe jest tu szczególnie istotna. Wyobraź sobie obcas szpilki lub nóżkę ciężkiego stołu – to właśnie takie miejscowe naciski są największym wrogiem desek tarasowych. Grubsza deska kompozytowa lepiej rozprowadza nacisk i rzadziej ulega uszkodzeniom tego typu.
Testy wytrzymałościowe pokazują, że deski o grubości 30 mm mogą mieć nawet dwukrotnie większą odporność na zginanie niż te o grubości 20 mm. To nie jest mała różnica – to przepaść w kontekście długowieczności tarasu.
Długoterminowa trwałość i inwestycja
Grubsze deski kompozytowe to wydatek, który zwraca się z nawiązką. Owszem, zapłacisz więcej na początku – średnio 20-30% więcej niż za cieńsze odpowiedniki. Ale spojrzenie na całkowity koszt posiadania zmienia perspektywę.
Typowa gruba deska kompozytowa (28-30 mm) może służyć nawet 30-35 lat przy minimalnej konserwacji. Cieńsze warianty rzadko przekraczają 20-25 lat. Ta różnica to dekada bez zmartwień i kosztów związanych z wymianą.
Kalkulacja jest prosta:
- Koszt początkowy: wyższy
- Koszty konserwacji: niższe
- Częstotliwość wymian: mniejsza
- Całkowity koszt w perspektywie 30 lat: znacznie niższy
Dodatkowym aspektem jest odporność na odkształcenia. Grubsze deski rzadziej się wyginają i paczą, co oznacza mniej elementów do wymiany. Przy dużych wahaniach temperatur (od -30°C zimą do +40°C latem) ta cecha jest na wagę złota.
Warto też wspomnieć o wartości nieruchomości. Solidny, trwały taras z grubych desek kompozytowych może podnieść wartość domu nawet o 5-7%. Deweloperzy obiektów premium doskonale o tym wiedzą i rzadko oszczędzają na grubości desek.
Specjalne zastosowania wymagające zwiększonej wytrzymałości
Są miejsca, gdzie grubość deski to nie fanaberia, a konieczność. Pomosty i tarasy nad wodą to pierwszy przykład. Wahania wilgotności, bezpośredni kontakt z wodą i silne nasłonecznienie to mordercze warunki dla materiałów budowlanych.
Grube deski kompozytowe są niezbędne również przy:
- Budowie platform widokowych na szlakach turystycznych
- Konstrukcji podestów scenicznych
- Tarasach dachowych narażonych na silny wiatr
- Ścieżkach w parkach tematycznych z dużym natężeniem ruchu
- Platformach wokół basenów, gdzie ciągle jest mokro
Ciekawym przypadkiem są tarasy na podłożu gliniastym, które ma tendencję do „pracy”. Standardowe deski na takim gruncie szybko tracą stabilność, podczas gdy grubsze warianty lepiej znoszą niewielkie ruchy podłoża.
Warto też wspomnieć o zastosowaniach w strefach przybrzeżnych, gdzie sól morska i piasek stanowią wyzwanie. Deski grubsze mają większy „zapas” materiału, który może ulegać powolnej degradacji bez wpływu na integralność konstrukcji.
Różnice w montażu grubszych desek
Montaż grubych desek kompozytowych to inna liga. Pierwszy mit do obalenia: nie, nie montujesz ich tak samo jak cienkich!
Podstawowe różnice zaczynają się od konstrukcji nośnej. Przy deskach powyżej 25 mm rozstaw legarów może być większy – nawet do 50 cm, podczas gdy przy cieńszych deskach rzadko przekracza 35-40 cm. To spora oszczędność na podkonstrukcji.
Kolejna kwestia to system mocowań:
- Potrzebujesz dłuższych wkrętów (minimum 60 mm przy mocowaniu bezpośrednim)
- Klipsy montażowe muszą być dostosowane do większej grubości
- Punkty dylatacyjne mogą być nieco mniejsze (zwykle 3-4 mm zamiast 5-6 mm)
Co ciekawe, grubsze deski są paradoksalnie łatwiejsze w cięciu. Mniejsza elastyczność sprawia, że rzadziej „uciekają” spod piły, dając czystsze krawędzie cięcia.
Istotna różnica dotyczy też ciężaru. Deska o grubości 30 mm może ważyć nawet 7-8 kg/m², co oznacza, że do jej montażu potrzebujesz minimum dwóch osób. To nie jest materiał do samodzielnego DIY.
Przy montażu grubszych desek na tarasach dachowych trzeba też uwzględnić dodatkowe obciążenie konstrukcji. Różnica może wynosić nawet 30-40% w porównaniu do standardowych desek, co czasem wymaga konsultacji z konstruktorem.
Na plus – grubsze deski są bardziej wybaczające przy drobnych niedoskonałościach podłoża. Tam, gdzie cieńsza deska będzie się uginać i skrzypieć nad nierównością legara, grubsza po prostu ją „przeskoczy”.
Ostatnia, ale nie mniej ważna rzecz: czas montażu. Grube deski, choć cięższe, często skracają całkowity czas realizacji projektu. Wszystko dzięki szerszym rozstawom legarów i mniejszej liczbie elementów do zamocowania.