Dopasowanie do rodzaju deski kompozytowej
Kupując system mocowania do desek kompozytowych, musisz najpierw sprawdzić, czy będzie on w ogóle pasował do Twoich desek. Brzmi prosto, prawda? Ale diabeł tkwi w szczegółach.
Każdy producent desek kompozytowych ma swoje własne standardy. Niektóre deski mają specjalnie wyprofilowane rowki na bokach, inne są gładkie. Jedne są węższe, drugie szersze. Próba dopasowania niewłaściwego klipsa to jak wciskanie kwadratowego kołka w okrągły otwór – po prostu nie zadziała.
Najczęściej spotykane profile desek kompozytowych wymagają klipsów typu T lub L. Klipsy typu T świetnie sprawdzają się w deskach z bocznymi rowkami, a klipsy L lepiej trzymają deski o prostych krawędziach.
Co zrobić, gdy kupiłeś już deski? Weź jedną ze sobą do sklepu lub zrób dokładne zdjęcia przekroju (szczególnie boków). Sprzedawca powinien pomóc Ci dobrać odpowiedni system. Niektórzy producenci oferują też uniwersalne klipsy, ale bądźmy szczerzy – „uniwersalny” często oznacza „średnio pasujący do wszystkiego”.
Inną kwestią jest grubość deski. Standardowe grubości to 20-25 mm, ale na rynku znajdziesz też cieńsze i grubsze warianty. Klips musi objąć deskę w odpowiedni sposób – ani za luźno (wtedy deski będą się ruszać), ani zbyt ciasno (możesz uszkodzić materiał podczas montażu).
Zwróć też uwagę na materiał, z którego wykonana jest deska. Niektóre kompozyty są twardsze, inne bardziej elastyczne. Do twardszych desek lepiej sprawdzą się mocniejsze, metalowe klipsy, które nie ulegną odkształceniu pod naciskiem.
Odporność na warunki atmosferyczne
Taras to nie salon – tu wszystko jest wystawione na działanie słońca, deszczu, śniegu i zmiennych temperatur. System mocowania musi być równie odporny jak same deski kompozytowe.
Najlepsze klipsy wykonane są ze stali nierdzewnej – najlepiej klasy A2 lub A4. Te drugie są droższe, ale warto w nie zainwestować, szczególnie jeśli mieszkasz blisko morza (sól w powietrzu przyspiesza korozję). Stal A4 zawiera więcej molibdenu, co czyni ją bardziej odporną na korozję w agresywnym środowisku.
Unikaj klipsów z aluminium – choć są lekkie i na początku wyglądają dobrze, szybciej ulegają korozji. Z czasem mogą pozostawić brzydkie zacieki na Twoich deskach.
Klipsy z tworzyw sztucznych? Tu zdania są podzielone. Wysokiej jakości kompozyty polimerowe mogą być równie trwałe jak stal, ale najtańsze plastiki po roku-dwóch staną się kruche i zaczną pękać. Szczególnie niebezpieczne są dla nich mrozy – plastik traci elastyczność i może pęknąć pod ciężarem osoby idącej po tarasie.
Zwróć też uwagę na wkręty dołączone do klipsów. Nawet najlepszy klips ze stali A4 na nic się nie zda, jeśli wkręty są kiepskiej jakości i pokryją się rdzą. Niektóre systemy oferują wkręty powlekane specjalnymi powłokami antykorozyjnymi, co dodatkowo wydłuża ich żywotność.
Co jeszcze wpływa na trwałość? Rozszerzalność cieplna. Dobry system mocowania musi uwzględniać fakt, że deski kompozytowe rozszerzają się i kurczą wraz ze zmianami temperatury. Klipsy powinny zapewniać niewielki luz, aby materiał mógł „pracować” bez ryzyka wybrzuszenia się czy pęknięcia.
Łatwość montażu i demontażu
Montaż tarasu to nie rocket science, ale niektóre systemy mocowania potrafią zmienić prostą pracę w całodniową torturę. Na co zwrócić uwagę?
Zacznijmy od tego, że dobry system mocowania powinien być intuicyjny. Jeśli do zrozumienia instrukcji potrzebujesz trzech doktoratów, lepiej szukaj dalej. Najbardziej przyjazne systemy pozwalają na montaż bez specjalistycznych narzędzi – wystarczy wkrętarka.
Popularne są klipsy startowe (do pierwszego rzędu desek) oraz standardowe klipsy montażowe (do łączenia kolejnych rzędów). Te pierwsze przykręcasz bezpośrednio do legarów, drugie wsuwasz między deski. Najlepsze systemy mają samopozycjonujące się klipsy, które „wskakują” na swoje miejsce, co znacznie przyspiesza pracę.
Zwróć też uwagę na to, ile klipsów znajduje się w opakowaniu. Niektórzy producenci oferują duże opakowania, ale z mniejszą liczbą sztuk niż konkurencja – przez co finalny koszt systemu mocowania może być znacznie wyższy.
A co z demontażem? To ważna kwestia, o której wielu zapomina. Co jeśli jedna deska ulegnie uszkodzeniu i trzeba ją wymienić? W niektórych systemach wymiana pojedynczej deski to koszmar – trzeba rozebrać pół tarasu! Najlepsze rozwiązania pozwalają na wymianę pojedynczej deski bez naruszania sąsiednich elementów.
Istnieją też systemy typu „clip & go”, gdzie klipsy są już wstępnie zamontowane na legarach, a deski po prostu „wklikuje się” na miejsce. To najszybsza metoda montażu, ale zazwyczaj droższa.
Nie zapominaj też o wykończeniu krawędzi. Dobry system powinien oferować klipsy wykończeniowe lub listwy maskujące, które nadadzą tarasowi schludny wygląd i zabezpieczą krawędzie przed uszkodzeniami.
Estetyka połączeń między deskami
Funkcjonalność to podstawa, ale przecież taras ma też cieszyć oko. Estetyka połączeń między deskami ma ogromny wpływ na końcowy efekt wizualny.
Przede wszystkim, dobry system mocowania zapewnia równe szczeliny między deskami. Zbyt wąskie szczeliny nie tylko wyglądają nieestetycznie, ale też utrudniają odpływ wody i wentylację. Z kolei zbyt szerokie pozostawiają nieprzyjemne „dziury” w podłodze tarasu.
Najlepsze klipsy montażowe mają specjalne dystanse, które automatycznie zapewniają idealną szczelinę – zwykle 5-7 mm. Dzięki temu cały taras wygląda profesjonalnie, z równymi liniami między deskami.
Kolejna sprawa to widoczność samych klipsów. Idealne mocowanie powinno być niewidoczne. Klipsy wpuszczane całkowicie chowają się między deskami, zapewniając gładką, jednolitą powierzchnię tarasu. Jeśli klipsy wystają, nie tylko psują efekt wizualny, ale też stwarzają ryzyko potknięcia się czy zaczepienia.
Kolor klipsów ma znaczenie w przypadku szerszych szczelin. Niektórzy producenci oferują klipsy w różnych kolorach, dopasowanych do desek. Czarne klipsy świetnie komponują się z ciemnymi deskami, a jasne – z jasnymi. To drobny detal, który jednak robi różnicę, gdy spojrzysz na całość.
Warto też pomyśleć o systemach, które pozwalają na różne wzory układania desek. Standardowe układanie „na cegiełkę” wygląda dobrze, ale może być nudne. Niektóre zaawansowane systemy mocowania umożliwiają tworzenie ciekawych wzorów, jak jodełka czy kwadraty, bez kompromisów dla stabilności konstrukcji.
Na koniec pamiętaj o wykończeniu krawędzi. Nawet najpiękniej ułożone deski będą wyglądać amatorsko, jeśli krawędzie tarasu pozostaną nieosłonięte. Dobry system powinien oferować listwy wykończeniowe lub specjalne klipsy krawędziowe, które nadadzą tarasowi kompletny, profesjonalny wygląd.
W ostatecznym rozrachunku, wybór systemu mocowania to balans między funkcjonalnością, trwałością, łatwością montażu i estetyką. Tańsze rozwiązania mogą kusić ceną, ale pamiętaj, że to element, który trzyma cały Twój taras w całości – tutaj nie warto oszczędzać.